Sesja rady powiatu bez kworum tak jak zapowiadano.
- Dodano: sobota, 19 wrzesień 2020 09:32
- |
- Autor: D.Markowicz
- |
- Odsłon: 1981
W artykule z dnia 16 września 2020 pisaliśmy o planowanej na dzień 17 września sesji rady powiatu gorlickiego. Dokładniej mowa była o wznowieniu majowych obrad. Wicestarosta Stanisław Kaszyk zapowiedział, że 13 radnych nie weźmie udziału w obradach.
Stało się tak jak Wicestarosta Kaszyk zapowiedział. Przewodniczący Mirosław Waląg 17 września usiłował wznowić XVIII Sesję Rady Powiatu. Do systemu obrad on-line zalogowało się tylko 9 radnych, co oznaczało brak kworum. Z tego powodu radni nie mogli obradować.
Przewodniczący rady Mirosław Waląg ogłosił kolejną przerwę, która ma trwać do 24 września do godziny 9 rano. Dzień wcześniej(16 września) wicestarosta Stanisław Kaszy wydał oświadczenie w imieniu Radnych Klubów PSL, MRS, PPG o tym, że z godnie z przyjętym porządkiem obrad kolejne posiedzenie przypada na 21 września na godzinę 10:00.
Data 21 września jest związana z wejściem w życie zmian w statucie, które umożliwiają tajne głosowanie w trybie zdalnym. Chodzi tutaj o odwołanie Mirosława Waląga z funkcji przewodniczącego rady powiatu gorlickiego. Wszystko wskazuje na to, że grupa 13 radnych, która stanowi większość nie odpuści i odwoła Waląga ze stanowiska przewodniczącego.
Pojawiają się informacje, że radni zadecydują się na uczestnictwo w sesji w terminie zapowiedzianym przez przewodniczącego, tj. 24 września o godz. 9 rano. Czy tego dnia Mirosław Waląg nie wpadnie na nowy pomysł i tuż przed głosowaniem nad jego odwołaniem ponownie nie ogłosi przerwy? Patrząc na to, co się dzieje i jak praca rady powiatu została zdezorganizowana nic już nas nie zaskoczy.