Uszkodzili mienie, pozbierali co swoje i uciekli!
- Dodano: piątek, 12 czerwiec 2020 17:52
- |
- Autor: D.Markowicz
- |
- Odsłon: 2952
Dzisiejszej nocy ok. godziny 00:30 doszło do zniszczenia mienia w centrum Moszczenicy. Samochód BMW E36 uderzył w ławkę, kosz na śmieci i słup z tablicą, po czym uciekł w kierunku ulicy Wiatrówki.
Na nagraniach z monitoringu widać jak BMW z dużą szybkością skręca z ulicy Gorlickiej na Samorządową, następnie wjeżdża na krawężnik i uderza w ławkę, kosz na śmieci i słup z tablicą. Mienie zostało doszczętnie zniszczone. Osoby będące w samochodzie mogą mówić o dużym szczęściu, że nie wjechali w budynek Urzędu Gminy. Zderzenie ze ścianą mogło by być w skutkach tragiczne.
Na nagraniu z kamer wyraźnie widać pojazd BMW E36 i kierowcę lub pasażera tego pojazdu, który zabrał z drogi zderzak i pozostałe części karoserii. Kamery monitoringu pobliskiej firmy DM STUDIO, nagrały jak uszkodzony samochód kieruje się ulicą Samorządową w stronę Wiatrówek. Pojazdu trudno było nie słyszeć, gdyż uszkodzony toczył się pomału niczym czołg i robił dużo hałasu.
Osoba zbierająca karoserię na trzeźwą nie wyglądała, patrząc też na wybryk kierowcy wszystko wskazuje na to, że pewnie też trzeźwy nie był.
„- Przed godziną pierwszą coś mnie obudziło, gdyż miałam otwarte okno. Wstałam i patrzę, co się dzieje. Na początku myślałem, że to czołg albo pojazd opancerzony, jednak okazało się, że takie dźwięki wydawał samochód osobowy.” – mówi nam mieszkanka ulicy Samorządowej.
Wójt Gminy Jerzy Wałęga na stronie Urzędu zamieścił komunikat i dał sprawcom czas do 15 czerwca na zgłoszenie się do urzędu i naprawienie szkody. Jeśli sprawcy się nie wstawią, gmina zgłasza sprawę na policję.
Kto prowadził samochód? Tego domyślać się nie trzeba, bo te osoby często robią tego typu wybryki i są znani z tego lokalnej społeczności. Dziwi tylko fakt, że sądy nic z tym nie robią a ów mężczyźni nadal stwarzają zagrożenie w ruchu lądowym. Czy musi dojść do tragedii, aby ktoś wymierzył sprawiedliwy wyrok? Na to pytanie odpowiedzmy sobie sami.