
Niecodzienny pomysł radnego Emila Skrobota: Skatepark zamiast stawu w Staszkówce
- Dodano: wtorek, 11 marzec 2025 08:00
- |
- Autor: D.Markowicz
- |
- Odsłon: 1639

Podczas VIII Sesji Rady Gminy Moszczenica, która odbyła się 27 grudnia 2024 roku, radny ze Staszkówki Emil Skrobot w trakcie wolnych wniosków i zapytań poruszył temat stawu znajdującego się w centrum miejscowości.
- Chciałem dodać, że dałem taką prośbę, żeby jakoś zagospodarować teren w Staszkówce istniejącego stawu, może tam zrobić coś dla dzieci skatepark, coś do tego. Staw na leży do urzędu gminy teraz. Jako zbiornik retencyjny nie będzie nam potrzebny, bo mamy hydranty. Żeby to nie odstraszał, bo przechodząc teraz koło tego to tam nie jest nic robione. Nie jest czyszczone ani nic. Może by to jakoś wykorzystać, nie? – mówi radny Emil Skrobot podczas obrad 27 grudnia 2024 (na filmie z obrad od 2:43:55)
Pomysł ten spotkał się jednak ze sprzeciwem Wójta Jerzego Wałęgi oraz Radnej Powiatu Gorlickiego Haliny Łaś. Samorządowcy przedstawili szereg argumentów przeciwko likwidacji stawu.
- Mam poważne obawy o to jaki ma sens likwidacja stawu w centrum Staszkówki? Ten staw, to trwały element krajobrazu i historii Staszkówki. To miejsce wielokrotnie wykorzystywane jako zastępcze do poboru wody do celów ratowniczych – ostatnio w czasie dużego pożaru budynku gospodarczego w Staszkówce 31 grudnia 2024 roku. Popatrzmy jaki mamy deficyt wody, jak obniża się poziom wód gruntowych, jaką mamy suszę hydrologiczną. Ten staw to piękny przykład małej retencji, o którą mamy obowiązek dbać, a nie likwidować. – mówi w rozmowie z nami Wójt Jerzy Wałęga.
Faktycznie, mimo ogrodzenia staw jest obecnie zaniedbany i nie stanowi atrakcyjnego elementu krajobrazu. Gmina jednak zapewnia, że w 2025 roku zostaną przeprowadzone prace porządkowe.
- Jest pomysł, aby brzegi stawu posprzątać i wyczyścić. Do tego chcą przyczynić się także strażacy, którzy czują się współodpowiedzialni za jego utrzymanie i wykorzystanie. To plan na bieżący rok. – dodaje Jerzy Wałęga, Wójt gminy Moszczenica.
Warto wspomnieć, że dawniej staw należał do Ochotniczej Straży Pożarnej w Staszkówce, jednak został przekazany na rzecz Urzędu Gminy Moszczenica.
W dyskusji głos zabrał także radny Roman Gajda, który zwrócił uwagę na istotne aspekty hydrologiczne:
- A co tam się złego dzieje z tym stawem, bo za bardzo nie wiem? Stamtąd wypływa rzeka Moszczanka? To skąd miała by wypływać jakbyśmy gdzieś to zasypali?
Swoją opinię wyraziła również wieloletnia mieszkanka Staszkówki, Dyrektor Szkoły oraz Radna Powiatu Gorlickiego, Halina Łaś:
- Po pierwsze jako geograf, absolutnie mój sprzeciw jest totalny. Staw to jest naturalne źródło Moszczanki i naturalny zbiornik wodny. Wiadomo, że on z biegiem czasu ulega zarastaniu, ale uważam, że powinniśmy chronić to co mamy. Takie elementy przyrody są potrzebne. Gdzie nasze przedszkolaki będą chodziły na obserwacje kijanek? To jest wspaniałe miejsce do prowadzenia lekcji podglądowych.
Dla jednych to jedynie zaniedbany zbiornik wodny, dla innych ważny element przyrody i historii Staszkówki. A co Wy, drodzy mieszkańcy, sądzicie o pomyśle radnego Emila Skrobota? Czy staw powinien zostać zrewitalizowany, czy może warto przekształcić go w nowoczesne miejsce rekreacji, takie jak skatepark?