Właśnie dziś tj. 20 grudnia 2021 roku po raz kolejny wystartowała zdalna tragedia zwana też zdalną nauką. Ministerstwo Zdrowia ze swoją radą medyczną właśnie rozpoczęły kolejny etap niszczenia zdrowia psychicznego i fizycznego naszych dzieci.

Trzeba powiedzieć wprost, że mamy ze strony rządzących do czynienia z kłamstwem i hipokryzją. Ludzie zasiadający w rządzie są kompletnie oderwani od rzeczywistości, nie wiedzą co mówią i co czynią. Jeszcze całkiem niedawno zapewniano, że zdalnej nauki nie będzie po czym się ją wprowadza. Jeszcze niedawno minister choroby Niedzielski mówił, że restrykcje nie działają co jest prawdą po czym wprowadza nowe niedziałające restrykcje.

Lekarze Ci prawdziwi, nie przepłaceni biją na alarm, że skutki zdalnej tragedii dzieciaki mocno odczuwają. Coraz więcej dzieciaków musi korzystać z pomocy specjalistów. Ministerstwo choroby publikowało tyle spotów, aby zachęcić dzieci i młodzież do aktywności fizycznej – pytanie po co? Po co, skoro rząd nasze dzieci ma za nic!

Jak wygląda zdalna nauka? Fatalnie i tu nie trzeba nic dodać i nic ująć. Ministrów i rady medycznej nie obchodzi to, że rodzice mają pracę. Tych zakłamanych ludzi nie obchodzi też, że rodzice muszą przejąć funkcję nauczyciela, że nie wszyscy mają dobry internet, komputer… Ale niestety, to przejaw braku myślenia i zdrowego rozsądku u naszych rządzących.

Najbardziej boli fakt, że ludziom nie przeszkadza zdalna nauka, restrykcje, podwyżki podatków i szalejąca inflacja. Ludzie wyszli na ulicę, przez jakaś podłą stację telewizyjną która za wszelką cenę pompuje pandemię i walczy o wprowadzenie restrykcji.

Patrząc jeszcze na fakt, że rząd swoje restrykcje wprowadza bezprawnie, a koronawirus nie jest nadal wpisany na listę chorób zakaźnych trzeba zapytać po co Konstytucja RP, skoro rząd ma ją za nic? Gdzie są ludzie krzyczący jeszcze niedawno Konstytucja?

Niszczenie zdrowia naszych dzieci już rządzącym nie wystarcza, dlatego przyszedł czas na szczepionki. Czy te bezbronne dzieci na to zasłużyły?