Wywodzący się z Gorlic rozgrywający Michał Kozłowski rozpocznie nowy etap swojej kariery siatkarskiej w barwach LOTOS-u Trefla Gdańsk, z którym właśnie podpisał umowę.

Rozgrywki w siatkarskiej PlusLidze zostały już zakończone, a tytuł mistrzowski z powodzeniem obroniła ZAKSA Kędzierzyn-Koźle. Podium uzupełniły z kolei PGE Skra Bełchatów oraz Jastrzębski Węgiel.

Dla debiutującego w rozgrywkach Espadonu Szczecin większość sezonu była nieudana, lecz zmiana szkoleniowca i roszady kadrowe pozwoliły na zdecydowaną poprawę pozycji.

To właśnie w Espadonie spędził znaczną część sezonu Michał Kozłowski, dołączając do drużyny pod koniec roku z francuskiego AS Cannes.

Pochodzący z Gorlic zawodnik w sumie wystąpił pod okiem trenera Michała Gogola w 17 spotkaniach Espadonu, ostatecznie kończąc sezon na dwunastej lokacie z dorobkiem 27 oczek.

32-letni Kozłowski po zakończeniu sezonu zdecydował się na zmianę barw klubowych, a Szczecin opuścił nie tylko on.

Do tej pory odeszli także rozgrywający Michal Sladecek, przyjmujący Dominik Depowski, dwaj środkowi Bartosz Cedzyński i Łukasz Perłowski oraz atakujący Danaił Miłuszew.

Co do Kozłowskiego, to jego nowym domem zostanie LOTOS Trefl Gdańsk, z którym wychowanek GKPS-u Gorlice związał się dwuletnią umową.

Nie jest on w środowisku siatkarskim postacią anonimową, a na koncie ma on sukcesy w rozgrywkach reprezentacyjnych oraz klubowych.

Jako reprezentant Polski w ramach Mistrzostw Europy Kadetów (2003) wywalczył on z kolegami srebrny medal. Tymczasem na poziomie klubowym swoje największe sukcesy Kozłowski świętował w słoweńskim ACH Volley Lublana.

Kozłowski występował w barwach Smoków w latach 2014-16, sięgając dwukrotnie po mistrzostwo Słowenii oraz wygrywając rozgrywki Pucharu Słowenii. W sezonie 2015/16 jego trenerem w ACH był Bogdan Kotnik, który właśnie dołączył do sztabu trenerskiego LOTOS-u.

Za transferem do Gdańska przemawiała oczywiście nie tylko obecność Kotnika, ale przede wszystkim Andrei Anastasiego, który z powodzeniem prowadzi drużynę od sezonu 2013/14, wygrywając w tym czasie m. in. Puchar Polski.

"Cieszę się, że szybko udało nam się dojść do porozumienia, dzięki czemu będę mógł być częścią tego ciekawego projektu i jednocześnie podnosić swój poziom pod okiem takiego fachowca jak Andrea Anastasi.

"Jestem przy tym bardzo szczęśliwy, że wraz z całą rodziną, która trzy miesiące temu się powiększyła, będziemy mogli mieszkać w tak pięknym mieście jak Gdańsk", powiedział Kozłowski na łamach Dziennika Bałtyckiego.

Sprowadzenie Kozłowskiego ma związek z wypożyczeniem 23-letniego Przemysława Stępnia, który opuścił Gdańsk, aby zdobywać doświadczenie i mieć większe szanse na regularne występy w podstawowym składzie.

Kozłowski będzie w nowym zespole najprawdopodobniej pełnił rolę rezerwowego, lecz ze względu na bogate doświadczenie będzie odgrywał ważną rolę, stanowiąc solidne zaplecze na wypadek trudnych momentów.

LOTOS w nadchodzących rozgrywkach będzie liczył na więcej niż tylko siódme miejsce, chcąc co najmniej właczyć się do walki o medale ligi siatkówki. Eksperci oraz typerzy nie wykluczają, że LOTOS zakończy przyszły sezon na podium, ale warto pamiętać, że konkurencja także nie śpi.

Szczególnie zmotywowana do walki powinna być ASSECO Resovia Rzeszów, która ten sezon zakończyła poza podium. Dodajmy przy tym, że jeszcze do niedawna starszy brat Michała Kozłowskiego, Tomasz, pracował w Resovii jako agent.

Rzeszowianie nie będą jedynym rywalem prowadzonej przez Anastasiego drużyny. Warto pamiętać, że bukmacherzy wysoko oceniają także szanse Indykpolu AZS Olsztyn oraz Cuprum Lubin, którym nie brakło w tym sezonie wiele do wejście do rywalizacji o medale.