
Derby po raz kolejny dla LKS Sokół Staszkówka [FOTO]
- Dodano: poniedziałek, 31 marzec 2025 08:37
- |
- Autor: D.Markowicz
- |
- Odsłon: 1186

Dobra passa LKS Sokół Staszkówka w gminnych derbach trwa nadal. W minioną sobotę 29 marca 2025 roku na swoim stadionie Sokół pokonał GKS Moszczanka Moszczenica 4-2.
Spotkanie bardzo dobrze rozpoczęło się dla Moszczanki Moszczenicy, a potwierdzeniem tego był gol Sebastiana Bochenka w 7 minucie spotkania. Po objęciu prowadzenia zawodnicy GKS-u zamiast ruszyć po kolejną bramkę zwolnili tempo gry, co w 25 minucie wykorzystali zawodnicy Sokoła (Bartosz Bochenek). Po zdobytym golu, gospodarze ruszyli do walki i postanowili wprowadzić na boisku trochę agresji. Niestety skończyło się to fatalnie dla Błażeja Tarsy z GKS Moszczanki Moszczenicy, który w 31 minucie meczu został znokautowany przez Bartłomieja Jędrzejka. Za tak brutalny faul zawodnik Sokoła otrzymał tylko żółty kartonik, natomiast Tarsa przypłacił to zdrowiem i został przez Zespół Ratownictwa Medycznego zabrany do szpitala. Z informacji, które do nas dotarły okazuje się, że kontuzja Błażeja jest na tyle poważna, iż zawodnik w tym roku już nie zagra w piłkę.
Po wznowieniu gry, zawodnicy Moszczanki postanowili grać ostrożniej co w 42 minucie wykorzystał Rafał Szczerba dając gospodarzom prowadzenie 2:1. Z tym wynikiem zakończyła się pierwsza połowa spotkania.
W drugiej połowie dominowali już tylko zawodnicy Sokoła Staszkówki, choć zawodnikom Moszczanki udało się stworzyć kilka groźnych sytuacji. W 49 minucie po bardzo sprawnym rozegraniu obrońców gola dla Sokoła zdobył Dawid Jantas. Kilka minut później, bo w 67 minucie dołożył jeszcze jedną bramkę, dając gospodarzom prowadzenie 4:1.
Mimo niekorzystnego wyniku, zawodnicy z Moszczenicy nie odpuszczali i w 69 minucie wynik ustalił Arkadiusz Niemiec. Niestety, chwilę później po faulu w polu karnym przez bramkarza Sokoła Staszkówki rzutu karnego nie wykorzystał Arkadiusz Niemiec. Spotkanie zakończyło się wynikiem 4:2 dla LKS Sokół Staszkówka.
Martwi fakt, że sędzia Przemysław Przybyłowicz dosyć długo pozwalał na agresywną grę gospodarzy i to, że jeden z zawodników Moszczanki został zabrany przez ZRM nie zrobiło na nim większego wrażenia.
- Lepiej przegrać i wrócić do domu w całości, niż skończyć tak jak Błażej. Dla mnie wygrać mecz w A klasie to nie jest szczyt ambicji, mam znacznie wyższe. – kwituje z uśmiechem w rozmowie z nami jeden z zawodników Moszczanki.
Na koniec trzeba podkreślić, że zawodnicy Sokoła zagrali naprawdę dobry mecz, jednak przyjemniej by się na to patrzyło, gdyby było więcej technicznej, a mniej agresywnej gry.
Na ten moment w tabeli GKS Moszczanka Moszczenica zajmuje 8 miejsce mając na koncie 18 punktów, 6 wygranych, 0 remisów i 8 porażek. LKS Sokół Staszkówka utrzymuje się na 4 pozycji mając na swoim koncie 31 punktów, 10 wygranych, 1 remis i 2 porażki.