Moszczanka i Sokół zakończyły mecze z porażkami
- Dodano: sobota, 15 październik 2022 09:01
- |
- Autor: D.Markowicz
- |
- Odsłon: 549
W miniony weekend GKS Moszczanka i LKS Sokół Staszkówka rozegrały kolejne mecze rundy jesiennej sezonu 2022/2023. Niestety, spotkania zakończyły się porażkami dla naszych drużyn.
W sobotę 8 października 2022 r. na swoim stadionie mecz rozegrała GKS Moszczanka Moszczenica. Gospodarze przegrali wynikiem 0-1 z LKS Orzeł Wojnarowa. Spotkanie od samego początku stało na bardzo wysokim poziomie, mecz był bardzo widowiskowy i chciało się go oglądać.
Pierwsza połowa była bez bramkowa. Po zmianie stron mecz nadal był bardzo wyrównany, pełen walki i zaangażowania po obydwu stronach, jednak w 75 minucie meczu Moszczanka popełniła błąd, który od razu wykorzystał zawodnik Wojnarowej Piotr Rak.
W niedzielę 9 października 2022 r. Sokół Staszkówka na wyjeździe podejmował drużynę Olimpijczyka Racławice. W tym meczu lepiej zagrali gospodarze, którzy pokonali Staszkówkę 6-3.
W tym spotkaniu wynik otworzyli zawodnicy Sokoła, gola w 3 minucie strzelił Daniel Nosal. Na odpowiedź gospodarzy nie trzeba było długo czekać, bo w 7 minucie gola na remis strzelił Marcin Machowski z Racławic. Gospodarze jednak dalej naciskali, co w 18 minucie dało kolejnego gola. Na 2-1 wynik wyprowadził Adrian Nigbor. Minutę przed zakończeniem pierwszej połowy Sokół zdołał zremisować spotkanie. Gola na 2-2 zdobył Łukasz Skoczeń.
Druga połowa rozpoczęła się korzystnie dla Olimpijczyka Racławicie. W 52 minucie gola na 3-2 strzelił Bogusław kamiński, a chwile później w 60 minucie na 4-2 wynik wyprowadził Łukasz Nigbor. Mecz toczył się dalej, a Sokoły pomimo dwubramkowej przewagi przeciwnika cały czas walczyły. W 65 minucie kolejnego gola zdobył Daniel Nosal, co na chwilę dało wynik 4-3. Gol strzelony przez Staszkówkę zmotywował gospodarzy do gdy i w 67 minucie gola na 5-3 dla Racławic strzelił Adrian Nigbor.
W 85 minucie tego spotkania pełnego goli padła jeszcze jedna bramka dla gospodarzy, gola na 6-3 dla Olimpijczyka Racławice strzelił Bogusław Kamiński. To spotkanie dla Sokoła zakończyło się bez punktów. Na swojej facebookowej grupie zawodnicy napisali, że o tym spotkaniu chcą jak najszybciej zapomnieć.