Parabanki udzielające pożyczek chwilówek wciąż cieszą się ogromną popularnością, mimo negatywnych opinii, jakie pojawiały się ostatnimi czasy w mediach. Powodem takiego zainteresowania jest niestety, rosnące zadłużenie Polaków i problemy z zaciągnięciem zobowiązania w bankach. Nieważne jakie i ile posiadamy wpisów w bazach, gdy otrzymujemy stały dochód zawsze uda nam się znaleźć ofertę chwilówki na 30 dni dla siebie. Jednak pożyczka krótkoterminowa ma dwie podstawowe wady, a mianowicie niskie kwoty do pobrania i krótki termin spłaty, przeważnie w jednej racie. Co jeśli potrzebujemy 20 000 zł i płatność chcemy rozłożyć w czasie na niskie raty? Czy wpisy w rejestrach dłużników przekreślają nasze szanse na chwilówkę na raty?

Rejestry dłużników co to właściwie jest?

Działanie rejestrów dłużników reguluje ustawa z dnia 9 kwietnia 2010 r. o udostępnianiu informacji gospodarczych i wymianie danych gospodarczych. BIG, KRD i ERIF to biura informacji gospodarczej, a BIK to baza informacji finansowych i kredytowych, której działanie reguluje ustawa Prawo bankowe, O ochronie danych osobowych i rozporządzenie Ministra Finansów. To te bazy przeszukują najczęściej banki i inne instytucje finansowe, gdy składamy wniosek o kredyt czy pożyczkę. Różnią się między sobą sposobem gromadzenia i przesyłania informacji, ale wszystkie mają jeden wspólny cel. Bazy te mają uchronić banki i inne podmioty gospodarcze przed oszustwami klientów. Banki nie chcą pożyczać swoich pieniędzy osobom, które nie wywiązują się rzetelnie z płatności, tak jak firmy nie chcą dostarczać towarów klientom, którzy nie płacą potem za zamówione produkty i usługi.

Masz wpis w rejestrach dłużników – sprawdź co Cię czeka!

Jeśli nie odpowiadaliśmy na monity i wezwania do zapłaty, minęło co najmniej 60 dni po terminie spłaty lub naszym długiem zajął się już komornik, to informacja o tym znajdzie się w rejestrze dłużników. W takim wypadku nie będziemy mieć szans nawet na niewielki kredyt bankowy przez co najmniej kolejne 5 lat. Możemy mieć nawet problem z wynajmem mieszkanie lub ze znalezieniem kontrahenta. Dlatego tak istotna jest sprawa regulowania na czas naszych zobowiązań.

Wpis w rejestrach a chwilówka na raty

Instytucje pozabankowe trochę inaczej oceniają ryzyko, niż banki. Praktycznie każdy może liczyć na kilkaset złotych chwilówki bez zbędnych formalności. Niestety w przypadku chwilówek ratalnych nawet niektóre parabanki zasięgają do informacji w dostępnych rejestrach. Na szczęście posiadanie negatywnego wpisu nie oznacza, że nasz wniosek automatycznie zostanie odrzucony. Dlatego zawsze warto sprawdzić, która firma przychylnie odnosi się do klientów z wpisami w bazach i złożyć wniosek. Oczywiście nie liczy się tylko fakt stopnia przyznawalności pożyczek, bardzo ważny jest koszt zobowiązania. Najlepiej poświęcić trochę czasu by poszukać najkorzystniejszej dla siebie oferty. 

Chwilówka na raty bez sprawdzania rejestrów – nie dla wszystkich!

Jeśli płacimy z trudem kilka innych zobowiązań, i co gorsze posiadamy zobowiązania przeterminowane, to zdecydowanie odradzamy kolejną pożyczkę. Lepiej zrezygnować z zakupu i spróbować poradzić sobie bez chwilówki, żeby kolejne obciążenie nie stało się dla nas przysłowiowym gwoździem do trumny. Jednak, jeśli w przeszłości borykaliśmy się z problemami finansowymi i udało nam się wyjść na prostą, to czemu by nie skorzystać z dostępnych ofert pożyczek ratalnych? Dla banku nie jest ważne, czy spłaciliśmy już nasz dług. Jeśli informacja nadal jest w bazie BIK możemy zapomnieć o pożyczce, nawet mając dobrą zdolność kredytową.

Coraz więcej osób boryka się z trudną sytuacją finansową. Liczba osób zadłużonych rośnie z roku na rok. Czasem chwilówka na raty może rzeczywiście pomóc nam wyjść z nieciekawego położenia, ale zdarza się, że staje się tylko kolejnym ciężarem. Zawsze musimy dokładnie przeanalizować naszą sytuację i sprawdzić czy będziemy w stanie terminowo regulować kolejne zobowiązanie.