We wtorek 1 września około godziny 16:50 strażacy z OSP Moszczenica zostali zadysponowani do pożaru traw w Moszczenicy.

Państwowa Straż Pożarna w Gorlicach niejednokrotnie apelowała o niewypalaniu traw, jednak tym razem prawdopodobnie doszło do podpalenia bądź zaprószenia ognia. Strażacy z jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej zadysponowani zostali do pożaru traw przy drodze „na średnie” w Moszczenicy, gdzie płonęło 30 arów trawy, od czego zapaliły się także dwa słupy linii telekomunikacyjnych.

Przybyły na miejsce zastęp OSP Moszczenica natychmiast podjął działanie gaśnicze, dzięki czemu strażacy ochotnicy uratowali dwa słupy, na których przymocowane były linie telekomunikacyjne, a także ugasili palące się trawy.

Kolejna akcja strażaków z OSP Moszczenica chwilę po palących się trawach to wyjazd do usunięcia gniazda szerszeni w budynku mieszkalnym, jednak wyjazd ten był o tyle niezwykły, ponieważ strażacy borykali się z problemem dojazdu do gospodarstwa. Najprawdopodobniej konflikt sąsiedzki sprawił, że droga dojazdowa do domu na pograniczu Moszczenicy z Łużną, w którym znajdowały się owady został zagrodzony drewnianymi palikami. Pozostaje pytanie, co by było gdyby do tego budynku miała dojechać karetka pogotowiaktóra ma ratować komuś życie? Czy sąsiedzi zamykający drogę drewnianymi palikami o tym pomyśleli? Miejmy nadzieję, że pójdą po rozum do głowy i drewniane paliki jak najszybszej zostaną usunięte z drogi dojazdowej do trgo budynku mieszkalnego.

Na koniec odpowiedzmy sobie na pytanie, czy sąsiedzki spór jest ważniejszy niż zdrowie i życie ludzkie? Sytuację ocenić możecie sami, nasi drodzy czytelnicy.