
Wypadek na pikniku w Libuszy. Poszkodowane dziecko trafiło do szpitala
- Dodano: wtorek, 03 czerwiec 2025 13:27
- |
- Autor: D.Markowicz
- |
- Odsłon: 2294

W sobotę, 31 maja 2025 roku, w Libuszy odbywał się piknik z okazji Dnia Dziecka. Niestety, dla jednego z uczestników wydarzenia zabawa zakończyła się dramatycznie — dziecko trafiło do szpitala po incydencie podczas jednej z atrakcji.
Do zdarzenia doszło w trakcie zabawy typu „Piana Party”. W wyniku kontaktu z maszyną wytwarzającą pianę, jedno z dzieci doznało obrażeń dłoni. Na miejsce natychmiast wezwano pogotowie ratunkowe oraz policję.
Jak ustalili nasi informatorzy, dziecko włożyło rękę do wytwornicy piany, która znajdowała się na terenie imprezy. W wyniku tego doszło do obrażeń palca. Lekarze określili, że obrażenia wymagają leczenia przekraczającego siedem dni, co kwalifikuje zdarzenie jako wypadek.
Funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Bieczu zabezpieczyli miejsce zdarzenia i rozpoczęli czynności wyjaśniające. Śledztwo ma na celu ustalenie dokładnych okoliczności incydentu, w tym sprawdzenie stanu technicznego urządzenia, zasad jego obsługi oraz poziomu nadzoru ze strony organizatorów nad atrakcjami przeznaczonymi dla dzieci.
Policja będzie ustalać, czy doszło do zaniedbań ze strony organizatorów wydarzenia lub firmy animacyjnej, czy też był to nieszczęśliwy wypadek, którego nie dało się przewidzieć.
Według relacji świadków, urządzenie do produkcji piany stało swobodnie i nie było w żaden sposób zabezpieczone. O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy Witolda Michalika, doświadczonego animatora z firmy „Zwariowani”.
– Z doświadczenia wiemy, że każde urządzenie wyposażone w silnik lub elementy wirujące powinno być odpowiednio zabezpieczone. Choć nasze maszyny mają zabezpieczenia wiatraków, dodatkowo odgradzamy teren wokół urządzenia. Kluczowe jest też, by operator kontrolował sytuację i nie dopuszczał dzieci w pobliże konsoli sterującej. W naszej firmie zawsze pracuje dwóch operatorów, chyba że teren jest dokładnie odgrodzony i niedostępny dla uczestników imprezy – wyjaśnia Witold Michalik.
W związku z incydentem oświadczenie opublikowała również jedna z firm animacyjnych działających w Libuszy. Jego treść zamieszczamy poniżej.
Zdarzenie to powinno być poważnym sygnałem ostrzegawczym dla wszystkich organizatorów imprez dziecięcych. Atrakcje, które mają sprawiać radość najmłodszym, muszą być przede wszystkim bezpieczne i odpowiednio nadzorowane. Nawet chwila nieuwagi czy brak zabezpieczeń może doprowadzić do tragedii.
Niech ten wypadek będzie przestrogą — bezpieczeństwo dzieci musi zawsze stać na pierwszym miejscu.